KERATYNA 100% DO PIELĘGNACJI WŁOSÓW DIY
Włosy ulegają niszczeniu pod wpływem różnych czynników zewnętrznych, niekorzystny wpływ na włosy mają warunki atmosferyczne, codzienna pielęgnacja i zabiegi fryzjerskie. Chciałam Wam dziś zrecenzować jeden z produktów, którego używam od ponad pół roku i jestem nim zachwycona.
Fakty:
Keratyna należy do białek podporowych, charakteryzujących się budową włókienkową jest głównym składnikiem budulcowym łodygi i osłonki włosa, produkowanym w mieszkach włosowych. Wnętrze łodygi włosa zbudowane jest ze spiralnie skręconych włókienek keratyny połączonych ze sobą poprzecznymi wiązaniami siarczkowymi, które odpowiadają za elastyczność włosa. Keratyna wchodzi również w skład zewnętrznej osłonki włosa, od ciągłości której zależy zdrowy i błyszczący wygląd włosów oraz brak tendencji do rozdwajania. Ludzkie włosy są zbudowane w przeważającej większości z białek, przy czym najistotniejszym z nich jest keratyna, dlatego powiedzenie, że keratyna jest budulcem włosa nie będzie przesadą.
Jak stosowałam keratynę:
Keratyny nie stosowałam solo, gdyż jej samodzielne aplikowanie bardzo wysusza włosy i może prowadzić do przeproteinowania. Używałam jej jako dodatku do masek, szamponu czy mgiełek bez spłukiwania. Kilka kropel do szamponu czy do maski sprawiało, że włosy stały się bardziej gładkie, błyszczące, miłe w dotyku.
Efekty:
Po półrocznej "kuracji" włosy są zdecydowanie mocniejsze, praktycznie się nie rozdwajają, są grubsze i elastyczniejsze. Keratyna okazała się zbawienna dla moich rozjaśnianych blond włosów. Widać znaczną poprawę w strukturze włosa, włosy są miękkie i lśniące.
Minusy:
Zdecydowanym minusem tego produktu jest zapach. Niestety keratyna pachnie owcą, w końcu czym ma pachnieć skoro otrzymywana jest z wełny owczej. Jednak przy połączeniu z szamponem czy maską zapach jest niewyczuwalny, wiec problem brzydkiego zapachu znika.
0 komentarze